Przez niekorzystną strukturę zagospodarowania terenu wzrasta uciążliwość życia mieszkańców... oraz gwałtownie pogarsza się wizerunek dzielnicy. Dlatego też bardzo ważnym elementem atrakcyjności Dzielnicy jako obszaru jest zagospodarowanie terenów zielonych, spacerowo-wypoczynkowych... oraz ochrona tych terenów...
Do najbardziej atrakcyjnych terenów zielonych na Pradze Północ w dokumencie zalicza się:
Park na Szmulowiźnie... o pow. 1,75 ha. Teren o charakterze parkowym, pełniący funkcje rekreacyjno-wypoczynkowe. Cenny w lokalnym środowisku przyrodniczym, ze względu na zasoby drzew: klon, topola, lipa, dąb, jesion, jarząb, modrzew. Szacunkowy wiek drzewostanu wynosi od 25 do 60 lat.
Zieleniec przy ul. Siedleckiej o pow. 0,5 ha pełniący funkcje rekreacyjno-wypoczynkowe. Cenny w lokalnym środowisku przyrodniczym ze względu na zasoby drzew: klon, topola, lipa jesion, wiąz. Szacunkowy wiek drzewostanu wynosi od 25 do 50 lat.
Dalej stwierdza się, że:
Do najbardziej istotnych problemów w zakresie ochrony środowiska w Dzielnicy Praga Północ należą... niewystarczająca ilość terenów zielonych (16,8 m. kw. na jednego mieszkańca), szczególnie potrzebnych dla mieszkańców dzielnicy pod kątem wypoczynku i rekreacji.
Określa się także podstawowe kierunki działań w zakresie ochrony środowiska i terenów zieleni:
utrzymanie ciągłości przestrzennej i funkcjonalnej obszarów o szczególnych wartościach przyrodniczych i krajobrazowych, pełniących ważne funkcje klimatyczne, biologiczne i hydrologiczne...
wyeksponowanie w strukturze Dzielnicy obszarów o dużych wartościach przyrodniczych i krajobrazowych...
zahamowanie degradacji terenów zieleni...
Oznacza to, że najcenniejsze, jedyne większe, zwarte tereny zielone w naszej okolicy - Park przy ulicy Kawęczyńskiej oraz zieleniec przy ulicy Siedleckiej powinny być obszarami objętymi szczególną ochroną ze strony Miasta Stołecznego Warszawy.
A jak wygląda rzeczywistość?
Mimo naszych wieloletnich protestów Miasto zgodziło się na przeznaczenie około 30% terenu Parku na Szmulowiźnie pod budowę Trasy Świętokrzyskiej mimo, że formalnie istniała możliwość przeprojektowania przebiegu Trasy bliżej torów kolejowych, co w połączeniu z czasową rezygnacją z rezerwy tramwajowej pozwoliłoby oszczędzić prawie cały teren parku.
Za chwilę stracimy więc dużą część naszego jedynego w okolicy parku.
Jaki będzie skutek budowy Trasy Świętokrzyskiej dla naszych terenów zielonych piszą autorzy raportu środowiskowego dla tej inwestycji:
Na odcinku od końca ul. Kijowskiej do ul. Zabranieckiej, teren pod planowaną inwestycję stanowią w przewadze tereny zielone – ogródki działkowe, .... oraz teren obecnego Parku na Szmulowiźnie. Oddziaływanie na środowisko w tym zakresie, możemy określić jako bezpośrednie, długoterminowe i stałe.
Mówiąc inaczej - przy budowie Trasy likwidacji ulegnie wiele hektarów terenów zielonych, co zdegraduje środowisko w sposób trwały.
A co ma stać się z drugim, wymienionym w dokumencie, "atrakcyjnym terenem zielonym" - "Zieleńcem przy ulicy Siedleckiej", czyli Jordankiem?
Teren Jordanka od czasów przedwojennych służył mieszkańcom jako teren rekreacyjno-wypoczynkowy. Od wielu lat jest jedyną, poza parkiem przy ul. Kawęczyńskiej, większą oazą zwartej zieleni w okolicy.
W marcu 2014 r. jeden z dużych deweloperów warszawskich złożył wniosek o warunki zabudowy Jordanka. Na miejscu zieleńca deweloper chce postawić dwa wielkie, sześciokondygnacyjne bloki wraz z parkingiem na ponad 100 samochodów i wewnętrzną drogą dojazdową.
Jeśli Miasto Stołeczne Warszawa nie ochroni Jordanka jako terenu zielonego, wkrótce pilarze zetną kilkadziesiąt starych drzew i nowych nasadzeń Jordanka i tak zakończy on swoje prawie stuletnie istnienie.
wyeksponowanie w strukturze Dzielnicy obszarów o dużych wartościach przyrodniczych i krajobrazowych...
zahamowanie degradacji terenów zieleni...
Oznacza to, że najcenniejsze, jedyne większe, zwarte tereny zielone w naszej okolicy - Park przy ulicy Kawęczyńskiej oraz zieleniec przy ulicy Siedleckiej powinny być obszarami objętymi szczególną ochroną ze strony Miasta Stołecznego Warszawy.
A jak wygląda rzeczywistość?
Mimo naszych wieloletnich protestów Miasto zgodziło się na przeznaczenie około 30% terenu Parku na Szmulowiźnie pod budowę Trasy Świętokrzyskiej mimo, że formalnie istniała możliwość przeprojektowania przebiegu Trasy bliżej torów kolejowych, co w połączeniu z czasową rezygnacją z rezerwy tramwajowej pozwoliłoby oszczędzić prawie cały teren parku.
Za chwilę stracimy więc dużą część naszego jedynego w okolicy parku.
Jaki będzie skutek budowy Trasy Świętokrzyskiej dla naszych terenów zielonych piszą autorzy raportu środowiskowego dla tej inwestycji:
Na odcinku od końca ul. Kijowskiej do ul. Zabranieckiej, teren pod planowaną inwestycję stanowią w przewadze tereny zielone – ogródki działkowe, .... oraz teren obecnego Parku na Szmulowiźnie. Oddziaływanie na środowisko w tym zakresie, możemy określić jako bezpośrednie, długoterminowe i stałe.
Mówiąc inaczej - przy budowie Trasy likwidacji ulegnie wiele hektarów terenów zielonych, co zdegraduje środowisko w sposób trwały.
A co ma stać się z drugim, wymienionym w dokumencie, "atrakcyjnym terenem zielonym" - "Zieleńcem przy ulicy Siedleckiej", czyli Jordankiem?
Teren Jordanka od czasów przedwojennych służył mieszkańcom jako teren rekreacyjno-wypoczynkowy. Od wielu lat jest jedyną, poza parkiem przy ul. Kawęczyńskiej, większą oazą zwartej zieleni w okolicy.
W marcu 2014 r. jeden z dużych deweloperów warszawskich złożył wniosek o warunki zabudowy Jordanka. Na miejscu zieleńca deweloper chce postawić dwa wielkie, sześciokondygnacyjne bloki wraz z parkingiem na ponad 100 samochodów i wewnętrzną drogą dojazdową.
Jeśli Miasto Stołeczne Warszawa nie ochroni Jordanka jako terenu zielonego, wkrótce pilarze zetną kilkadziesiąt starych drzew i nowych nasadzeń Jordanka i tak zakończy on swoje prawie stuletnie istnienie.
Dlatego apelujemy do władz Miasta Stołecznego Warszawy:
Przeciwdziałajmy dalszej degradacji Dzielnicy
URATUJMY JORDANEK !!!!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz