Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Folwarczna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Folwarczna. Pokaż wszystkie posty

sobota, 11 czerwca 2016

Nowe kosze na śmieci dla Szmulek

Na pewno mieliście już okazję dostrzec zwiększoną liczbę koszy na śmieci w trójkącie ulic Kawęczyńska-Radzymińska-Grajewska. Zostały ustawione na naszych ulicach pod koniec maja. Ich pojawienie się to efekt starań Krzysztofa Michalskiego z naszego stowarzyszenia, który w sprawie deficytu koszy na śmieci na ulicach Szmulek i Michałowa prowadził rozmowy z Urzędem Dzielnicy i Zarządem Praskich Terenów Publicznych.

Nowe kosze betonowe w liczbie 20 stanęły m.in.:


na skrzyżowaniu Siedleckiej i Michałowskiej,


na chodniku przy Bazylice i przy wejściu do przychodni na Otwockiej,


przy przejściu dla pieszych przez Kawęczyńską (skrzyżowanie z Al. Tysiąclecia),


na Folwarcznej/skrzyżowanie z Siedlecką,


na Folwarcznej/skrzyżowanie z Kawęczyńską,


w pobliżu dwóch placówek przedszkolnych na Wołomińskiej...

oraz w innych miejscach, np. przy piekarni na Jadowskiej, na Grajewskiej, przy studni wody oligoceńskiej na Łochowskiej, czyli wszędzie tam gdzie krzyżują się szlaki piesze i gdzie do tej pory brakowało koszy. Mamy nadzieję, że kilka się jeszcze pojawi, bo widzimy luki w systemie. Tym bardziej, że nie jest to nasza pierwsza interwencja na rzecz zwiększenia liczy koszy na śmieci na ulicach naszej dzielnicy

Szczególne podziękowania za całą akcję należą się pracownikom ZPTP, dyrektorowi Maciejowi Wójtowiczowi oraz kierownikowi jednego z zespołów, Dariuszowi Gapysowi. 

Możecie nam pomóc w działaniach zgłaszając nowe lokalizacje (uwaga: tereny spółdzielni rządzą się niestety swoimi prawami) oraz głosując na projekt Krzysztofa zgłoszony do tegorocznej edycji budżetu partycypacyjnego (projekt ogólnodzielnicowy): Nowe kosze na śmieci i psie odchody dla całej Pragi - kliknij.

niedziela, 20 grudnia 2015

Kolejne nielegalne reklamy znikają z ulic Pragi

Walka z reklamozą na Pradze trwa. Na tym polu bardzo aktywnie działa również nasze stowarzyszenie. Po usunięciu na nasz wniosek reklam ze Szwedzkiej i Folwarcznej przyszedł czas na Ząbkowską. Pierwszy sukces przyszedł w minionym tygodniu.

Po naszej interwencji w Urzędzie Dzielnicy oraz Wydziale Estetyki Urzędu Miasta wreszcie usunięte zostały banery szpecące ogrodzenie parkingu przy wejściu na Bazar Różyckiego. Co istotne, tym parkingiem od kilku tygodni zarządza Zarząd Praskich Terenów Publicznych.

Tak jeszcze do niedawna wyglądało wspominane ogrodzenie:





A tak wygląda obecnie:



Oczywiście nie jest to stan docelowy - uważamy, że w miejsce tego parkingu mogłyby powstać budynki mieszkalne (z miejscami parkingowymi w garażu podziemnym), tak by domknąć pierzeję ulicy Ząbkowskiej. Zanim jednak takie zmiany nastąpią, cieszy fakt, że płot w samym centrum Pragi nie będzie dłużej służył za wieszak na reklamy (niezgodnie zresztą z prawem miejscowym).

Na Pradze ciągle jest wiele do zrobienia, jeśli chodzi o kwestie umieszczania reklam w przestrzeni publicznej. Staramy się monitorować działania urzędników m.in. w sprawie ulicy Grodzieńskiej, Kijowskiej, Ząbkowskiej i Brzeskiej (zdjęcia najbardziej "agresywnych" reklam poniżej). O szczegółach będziemy informować.





piątek, 8 maja 2015

Kolejny mały sukces w walce z reklamozą na Pradze

Kolejny, po marcowym usunięciu prawie 40 banerów z ogrodzenia na ul. Szwedzkiej, sukces w walce z nielegalnymi reklamami na Pradze możemy zapisać na swoim koncie. Dzięki wsparciu burmistrza Lisieckiego oraz Zarządu Praskich Terenów Publicznych udało się oczyścić z reklam działkę na rogu Radzymińskiej i Folwarcznej, na której od lat mieści się płatny parking. 
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że działka ta stanowi własność miasta stołecznego Warszawa, którego władze od jakiegoś czasu głoszą postulaty oczyszczenia przestrzeni publicznej z nielegalnych reklam. 

Pismo powyższej treści wysłaliśmy na początku kwietnia do praskiego ratusza w odpowiedzi o ten widok, od lat "cieszący" mieszkańców Pragi w rejonie Folwarcznej i Radzymińskiej.





Czego tam nie reklamowano. Począwszy od szybkich pożyczek, poprzez karmę dla zwierząt, a skończywszy na dużym sklepie, który mieści się na Targówku Fabrycznym. Każdy wieszał tam swoje banery.
Obecnie teren wygląda tak. Naszym zdaniem o wiele lepiej.





Czas na kolejne akcje wymierzone w reklamozę na Pradze. Od jakiegoś czasu przymierzamy się do akcji skierowanej przeciwko reklamą w rejonie Ząbkowskiej i Targowej, bo tam obowiązuje plan miejscowy regulujący kwestie wielkości reklam oraz ich umiejscowienia.

O dalszych działaniach będziemy na bieżąco informować na blogu naszego stowarzyszenia.

KMI

piątek, 6 marca 2015

Park czy parking przy Folwarcznej i Łochowskiej?

Na Szmulowiźnie i Michałowie brakuje urządzonych terenów zielonych. Na całej Pradze Północ według oficjalnych danych Dzielnicy istnieją tylko trzy urządzone obszary zieleni: Park Praski, Park przy ul. Kawęczyńskiej oraz zieleniec u zbiegu ulic Siedleckiej i Otwockiej (tzw. Jordanek).



Dwa z wymienionych terenów zielonych są zagrożone częściową lub całkowitą likwidacją - park na Szmulowiźnie/Michałowie w około 50% ma być przeznaczony pod Trasę Świętokrzyską, a "Jordanek" chce zabudować jeden z dużych deweloperów (wystąpił o warunki zabudowy zieleńca w roku 2014). Może się więc okazać, że za dwa lata nasza okolica zostanie niemal całkowicie pozbawiona urządzonych terenów zielonych (zostanie jedynie skwer M. i M. Radziwiłłów).  

Szansą na ich częściowe odtworzenie mogłoby być zadrzewienie i przekształcenie w urządzony skwer niezabudowanego terenu ograniczonego ulicami Wołomińską, Folwarczną, Siedlecką i Łochowską. 

Jeszcze kilka lat temu obszar ten przypominał wyglądem miejską łąkę:


   
W czasie modernizacji ulicy Kawęczyńskiej w 2013 roku teren ten był wykorzystywany jako zaplecze budowy, co skutkowało jego zniszczeniem. 


Od tego czasu dużą część terenu zaanektowali kierowcy na "dziki" parking.
Teren jest rozjeżdżany i degradowany. Zieleń łąkowa od strony ulicy Folwarcznej prawie zniknęła.  

Ten stan chcą "zalegalizować" władze miasta (Biuro Gospodarki Nieruchomościami), które ogłosiły niedawno przetarg na zorganizowanie tu wielkiego, płatnego parkingu.

Podobny parking funkcjonuje od lat na sąsiednich działkach pomiędzy ulicami Wołomińską, Folwarczną i Radzymińską. Jak wpływa na wygląd okolicy obrazują te zdjęcia.





Jak widać parking nie jest zatłoczony - po co więc budować obok kolejny? Za to wyglądem przypomina raczej dalekie przedmieścia niż centrum Warszawy. 

Zaniepokojeni planami BGN wystąpiliśmy z oficjalnym pismem do burmistrza Pawła Lisieckiego. Pismo prezentujemy poniżej.


Na tym  terenie powinien powstać skwer, a nie kolejny parking!!! 

TP/KMI