środa, 30 sierpnia 2017

11 drzew do wycinki, 3 do nasadzenia, czyli pomysły dzielnicy na kompensacje środowiskowe na skwerze Radziwiłłów

Kilka tygodni temu wpisem o Jordanku (w którym notabene nadal nic się nie dzieje) zapowiedzieliśmy rozpoczęcie cyklu artykułów dotyczących kompensacji środowiskowych, które inwestor Trasy Świętokrzyskiej jest zobligowany przeprowadzić w związku z wycinką parku przy ul. Kawęczyńskiej.

Dziś jeden z bardziej bulwersujących elementów kompensacyjnej układanki - skwer M. i M. Radziwiłłów przy pętli tramwajowej. Kilka lat temu, gdy ówczesne władze dzielnicy prosiły nas o wskazanie działek do potencjalnych kompensacji, wspomnieliśmy o skwerze w kontekście jego powiększenia o szkolny sad (notabene, taki pomysł w oparciu o zwycięski projekt Krzysztofa Michalskiego z tegorocznego BP ma szansę na realizację w 2018 r.).

Niestety, pomysł ten nie zyskał aprobaty zarządu PiS-PWS, który w 2016 r. wystąpił z "autorską" koncepcją kompensacji - w Jordanku, na skwerze Radziwiłłów i... przy ul. Zamoyskiego. Ta ostatnia lokalizacja została odrzucona przez ZMID, jako zbyt odległa od miejsca faktycznych wycinek (notabene teren na Zamoyskiego również będzie zazieleniany znów dzięki Krzyśkowi i jego projektowi z poprzedniej edycji BP). 



W efekcie powstał projekt "modernizacji" skweru, której efektem miało być stworzenie kwietnej łąki oraz nasadzenia krzewów i 3 (słownie: trzech) drzew oraz wycinka 11!



Szczególnie kontrowersyjna była kwestia wycinek. O ile część drzew rzeczywiście nadaje się do usunięcia (uschnięty pień, choroby), o tyle sporo z nich, szczególnie w pobliżu "Drucianki" wygląda naprawdę nieźle. Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć drzew przeznaczonych do wycinki.









Jako stowarzyszenie, zawsze domagaliśmy się solidnej rekompensaty za park, którego funkcje przyrodnicze i rekreacyjne zostały mocno ograniczone. Jedną z form kompensacji są nasadzenia, a nie wycinki. W ubiegłym tygodniu sprawę wycinek zablokował ZPTP. Na razie prace zostały wstrzymane (choć dokonano nasadzeń rachitycznych krzaków). Czekamy na dalszy rozwój sytuacji.



sobota, 12 sierpnia 2017

Remonty kamienic, a w zasadzie ich brak - ciąg dalszy pytań do ZGN

Po sporym zainteresowaniu lokatorów budynków komunalnych tematyką remontów w ramach programu rewitalizacji, co było widoczne m.in. zwiększonym czytelnictwem jednego z naszych tegorocznych postów, a także pytaniami zadawanymi mailowo i podczas publicznych spotkań, postanowiliśmy iść za ciosem i zadaliśmy praskiemu ZGN kolejne serie pytań. Tym razem zapytaliśmy o budynki, które:

- nie zostały ujęte w ZPR, a zostały np. doposażone w CO,

- zostały ujęte w ZPR jedynie w kontekście doposażenie w CO,

- zostały ujęte w ZPR, ale ich mieszkańcy zwracali się do nas z pytaniami, jakie prace zostaną wykonane,

- nie zostały ujęte w ZPR, a wg publicznie dostępnych danych nie były objęte roszczeniami.

Poniżej publikujemy listę pytań oraz odpowiedź, jakiej udzielił ZGN:

Jakie prace remontowe/związane z doposażeniem w CCO i CO/rekultywacją podwórek i ew. kiedy planowane są w następujących budynkach (część z nich została ujęta w ZPR jedynie w zakresie podłączenia do CO)?

- Kawęczyńska 4, 7, 15, 65

- Radzymińska 16, 29A, 31, 31A, 35, 37, 47

- Grajewska 21 i 21A

- Łomżyńska 6, 29 i 31

- Jadowska 7

- Otwocka 12

- Siedlecka 26, 27A, 32, 34, 45

- Łochowska 17

Odpowiedź ZGN Praga Północ:



Komentarz:

- Kawęczyńska 7 ma też adres Radzymińska 8 i jest jednak zarządzana przez ZGN. Zadamy dodatkowe pytania dotyczące tego budynku (obok prowadzona jest duża inwestycja deweloperska)

- pojawiło się kilka nowych informacji dotyczących roszczeń (Grajewska i Radzymińska)

- dziwi brak remontów chociażby elewacji w przypadku Kawęczyńskiej 4, czy Siedleckiej 45, gdzie dwa lata temu odtwarzano balkony (remont elewacji poprawiłby znacząco jakość przestrzeni), podobne pytania można postawić np. wobec Jadowskiej 7 i Otwockiej 12

- Radzymińska 16, gdzie niedawno odnawiano podwórze, nie zostanie podłączona do CO. Wystąpimy o wspominaną analizę.


Siedlecka 45


Otwocka 12


Radzymińska 16


Kamienice komunalne przy Grajewskiej

niedziela, 6 sierpnia 2017

Aleja Tysiąclecia doczekała się remontu

Przed kilkunastoma dniami rozpoczął się remont Alei Tysiąclecia - drogi wewnętrznej przebiegającej na tyłach budynków Aleja Tysiąclecia 151 i Kijowska 11. Ogłoszony przez Dzielnicę przetarg wygrała firma Instal Nika Sp. z.o.o. Spółka komandytowa, która zaoferowała się przeprowadzić remont za kwotę ok. 1,217 mln zł

Sam fakt realizacji remontu za środki dzielnicowe jest o tyle ciekawy, że w poprzednich latach, gdy mieszkańcy zgłaszali taki projekt do budżetu partycypacyjnego, był on odrzucany ze względu na fakt obciążenia tego terenu na rzecz osób trzecich - w domyśle chodziło o RSM Praga. Zapytaliśmy więc Urząd, dlaczego teren remont jednak może być realizowany ze środków publicznych. Poniżej odpowiedź na nasz wniosek:



Zakres prowadzonych obecnie prac jest mało skomplikowany - zostaną wykonane miejsca postojowe (parkowanie prostopadłe) z polnego kamienia - co akurat w tym miejscu jest niezłym pomysłem (nawiązanie do historycznej nawierzchni) - a także wyremontowana zostanie nawierzchnia jezdni oraz chodniki przylegające do remontowanej ulicy (te od strony bloku Aleja Tysiąclecia 151 są jednak w niezłym stanie, więc może trochę szkoda ich ruszać?).


Kilka zastrzeżeń mamy natomiast do organizacji ruchu, zwłaszcza dziwnej decyzji o niemontowaniu progów zwalniających (obecnie występują na tej ulicy). Ich brak, plus nowa, równa nawierzchnia, będą zachęcać do brawurowych popisów ze strony co niektórych kierowców. Rezygnując z progów można było pomyśleć nad innymi rozwiązaniami, np. esowaniem jezdni lub stworzeniem woonerfu w tym miejscu. Niepokoi też brak dodatkowej zieleni. Widać, nic nie nauczyliśmy się od 2014 r., gdy remontowano łącznik Siedlecka-Radzymińska.

Poniżej kilka zdjęć z placu budowy:


Obecnie auta parkują gdzie popadnie, nie licząc oczywiście tych na parkingu społecznym.


Piątkowe popołudnie - fajrant


Miejsca postojowe z kamieni. Nie wyglądają najgorzej, jednak dziwi różnica poziomów w stosunku do obecnej jezdni. Zgłosiliśmy tę kwestię do Wydziału Infrastruktury.




Jezdnia jeszcze nie jest remontowana. Doskonale widać progi zwalniające, których nie ma na stałej organizacji ruchu...



Ten fragment warto byłoby wysłupkować.


Czekamy oczywiście na finalny efekt z końcową oceną remontu ulicy. Mamy nadzieję, że jeszcze parę rzeczy uda się poprawić.


sobota, 5 sierpnia 2017

Historyczna szansa na poprawę sytuacji pieszych na granicy Pragi i Targówka

Granica Pragi z Targówkiem. Dzień jak co dzień. Setki ludzi podążają po piachu o Kauflanda lub na przystanek wzniecając tumany kurzu. Inni narażają życie idąc obok samochodów przez przejazd na Naczelnikowskiej, bo nie są w stanie wspiąć się na niewygodną kładkę. Takie obrazki to codzienność.


Nawołujemy o zmianę tej sytuacji od lat. Apelujemy do ZDM i PKP. W ubiegłym tygodniu dostaliśmy sygnał, że kołatanie ma sens. Okazuje się, że ZDM, pomimo niedopuszczenia do głosowania w ramach BP projektu Krzysztofa Michalskiego z naszego stowarzyszenia, który to projekt przewidywał budowę chodnika na przystanek Piotra Skargi przez przejazd na Naczelnikowskiej, podchwycił jednak ten pomysł i prowadzi działania na rzecz wybudowania tego wyczekiwanego przez mieszkańców chodnika. Drogowcy zabrali się na serio do pracy, czego efektem spotkanie z PKP - poniżej zamieszczamy notatkę z tego spotkania.

Jest szansa na powstanie chodnika. ZDM ma nawet poglądowy projekt. Przeszkodą jest niewielki budynek kolejowy ulokowany pod kładką. Mamy nadzieję, że kolejarze go przeniosą w inne miejsce.

Jak napisała nam przedstawicielka ZDM:

Następne spotkanie odbędzie się w siedzibie PKP w celu omówienia możliwości likwidacji strażnicy i zmechanizowania przejazdu, po to żeby mógł powstać postulowany przez mieszkańców chodnik. Chodnik może być prowadzony tylko przy istniejącej jezdni a nie po przedepcie, gdyż przepisy nie dopuszczają dwóch przejazdów (pieszy i samochodowy) w tak bliskiej odległości od siebie. Konieczny jest jeden wspólny przejazd.



To nie koniec dobrych wiadomości. Jest już niemal pewna budowa chodnika pod wiaduktem. ZDM ma już decyzję lokalizacyjną i wystąpił do wojewody o pozwolenia na budowę. Po jego otrzymaniu trzeba znaleźć wykonawcę i zacząć prace. Tym samym 4 lata naszych monitów mają szansę zakończyć się pozytywnie.


Oczywiście będziemy nadal monitorować działania drogowców i kolejarzy. Aż do pozytywnego efektu.

środa, 2 sierpnia 2017

Zieleń za blachą i drutem kolczastym 2

Nasz ubiegłoroczny wpis poświęcony nieco zapomnianemu ogrodowi ośrodka Caritas przy Kawęczyńskiej 49 musiał być chyba czytany przez reprezentantów tej kościelnej organizacji, ponieważ w tym roku przestrzeń na tyłach budynku przeszła metamorfozę. Cieszy fakt zagospodarowania tego terenu na skwer, szkoda, tylko, że wciąż pozostaje to teren zamknięty, dostępny jedynie dla osób przebywających w ośrodku. Poniżej kilka fotek "znad" blaszanego ogrodzenia.






Przyjemnie prawda? Niestety, podczas prac ciężki sprzęt nieco poniszczył np. wjazd na posesję, który stanowi jednocześnie ciąg pieszy na ulicy Siedleckiej. Mamy nadzieję, że zostanie naprawiony.


Jeszcze jedna rzecz przykuła naszą uwagę. Otóż przy 6 nowo nasadzonych drzewkach pojawiły się kartki z informacją, że nasadzenia zostały zrealizowane w ramach projektu z budżetu partycypacyjnego "300 drzew dla Pragi".


Sytuacja jest o tyle dziwna, że działka stanowi własność kościelną, a zgodnie z regulaminem projekty BP mogły być realizowane jedynie na działkach miejskich. Skontaktowaliśmy się z projektodawczynią, Karoliną Krajewską, pytając czy wyrażała zgodę na modyfikacje. Gdy okazało się, że nie, postanowiliśmy zapytać u źródła, czyli w Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Dzielnicy. Otrzymaliśmy 2 podobnie brzmiące, enigmatyczne zarazem odpowiedzi, które publikujemy poniżej. Czekamy (złożony został kolejny wniosek o dostęp do informacji publicznej) na kopię uzgodnień/porozumienia między Dzielnicą i Caritas.



Cieszymy się oczywiście z nasadzeń, ale patrząc na stan drzew (widać to najlepiej na poniższych zdjęciach), być może lepiej byłoby, gdyby zostały posadzone wzdłuż ulicy (łatwiejsze podlewanie). Ponadto o należytą kompensację środowiskową w związku z budową Trasy Świętokrzyskiej praski samorząd powinien walczyć w Mieście i ze ZMID. O tym, jak to wyglądało w rzeczywistości, napiszemy wkrótce.