niedziela, 22 grudnia 2013

Remont Kawęczyńskiej - warto było walczyć do końca o wygląd ulicy

Rok 2013 powoli dobiega końca. Dla naszego Stowarzyszenia był bezspornie rokiem ulicy Kawęczyńskiej. Z modernizacją głównej ulicy Michałowa wiązaliśmy bardzo duże nadzieje, co niejednokrotnie wyrażaliśmy aktywnie uczestnicząc w konsultacjach społecznych, które odbyły się jeszcze jesienią 2010 r. 

Nic dziwnego, że uważnie przyglądaliśmy się pracom budowlanym, które na Kawęczyńskiej rozpoczęły się pod koniec kwietnia bieżącego roku. Różne błędy czy niedociągnięcia po stronie wykonawcy staraliśmy się nagłaśniać na naszym blogu oraz bezpośrednio w Dzielnicy, na posiedzeniach praskiej Komisji Infrastruktury (dwukrotnie), czy też na spotkaniach z wiceburmistrzem Pragi Północ odpowiedzialnym w Urzędzie za sprawy inwestycyjne. 

Kwestią, która bardzo mocno poruszyła mieszkańców były wjazdy bramne, które firma modernizująca Kawęczyńską wykonała z polnego kamienia (przed remontem spora część powierzchni wjazdów pokryta była regularną, przedwojenną kostką, tzw. skandynawką, co można zobaczyć korzystając z usługi Google Street View). W tej sprawie korespondowaliśmy zarówno z Biurem Stołecznego Konserwatora jak i Pełnomocnikiem Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.




Wjazd bramny na Kawęczyńskiej 37 - fot. Google Street View (sierpień 2011)


Jedyny zachowany wjazd z oryginalną skandynawką znajduje się przy wejściu na plebanię przy Bazylice NSJ (Kawęczyńska 53)

Dzięki staraniom mieszkańców ulicy, praskich mediów i naszym udało się doprowadzić do zmian wjazdów. Pod koniec listopada Urząd Dzielnicy ogłosił przetarg na wykonawcę, a w ubiegłym tygodniu zwycięska firma dokonała zmian nawierzchni 29 wjazdów



Fot. Twoja-Praga.pl 


Fot. Twoja-Praga.pl

Teraz wszędzie leży drobna kostka granitowa o grubości 12 cm (taka sama jaką jeszcze w sierpniu ułożono w bramie pod numerem 41). Efekt prac jest zadowalający, co dokumentują poniższe zdjęcia.







Cieszymy się, że postulaty mieszkańców zostały spełnione. Estetyzacja ulicy na pewno na tym się nie kończy. Do prac, które powinny być jeszcze wykonane należy zaliczyć usunięcie nieestetycznego murku spod placu przy Bazylice i postawienie w jego miejscu stylizowanego słupa ogłoszeniowego oraz poprzestawianie wiat przystankowych na pętli tramwajowej, a także usunięcie jednego z dwóch kiosków (niepotrzebny nikomu stoi zamknięty od prawie 2 lat). Przydałaby się również stacja Veturillo przy WSM oraz lepsze zagospodarowanie terenów przy placu przed Bazyliką i pawilonów przy Otwockiej 1 (może jakaś kawiarnia, w której mogliby spotykać się mieszkańcy?).
No i sprawa najważniejsza, czyli porządny remont kamienic stojących przy Kawęczyńskiej, z których wiele pamięta jeszcze czasy carskiej Rosji. Warto byłoby zrobić coś więcej niż tylko montować kolejne metalowe siatki mające chronić przechodniów przed spadającym tynkiem (wiele takich siatek pojawiło się ostatnio na odcinku Kawęczyńskiej pomiędzy Folwarczną i Ząbkowską). O sprawie takiego generalnego remontu (również wewnątrz) od jakiegoś czasu mówi się w urzędowych kuluarach w kontekście rewitalizacji Pragi. Pożywiom-uwidim. 

KMI

Brak komentarzy :