sobota, 31 października 2015

Modelowa rewitalizacja praskiej kamienicy? Vol. 1 (Grajewska 4)

W bieżącym roku na naszym blogu rozpoczęliśmy cykl wpisów dotyczących inwestycji realizowanych na Pradze Północ przez Wydział Infrastruktury i ZGN Praga Północ w zakresie poprawy przestrzeni w sąsiedztwie budynków komunalnych. Pisaliśmy do tej pory o remontach praskich podwórek, wskazując które rozwiązania można uznać za modelowe, a które wymagają poprawy lub rezygnacji z ich stosowania. Teraz przyszedł czas na budynki komunalne.

Dosłownie w ostatnim dniu roboczym października "formalnie" zakończył się (a może jeszcze trwa sądząc po pozostawionym rusztowaniu) remont zabytkowej kamienicy na ul. Grajewskiej 4. Wybudowana ok. 1926 r. (informację podajemy za monumentalną pracą Jarosława Zielińskiego dotyczącą ulic Warszawy) niewielka piętrowa kamienica Aleksandra Krupiera była jednym z najbardziej zaniedbanych budynków komunalnych na Pradze. Wybite okna, skute tynki, obsceniczne napisy na murach, śmieci na podwórku i zapach moczu w bramie - to tylko niektóre z bodźców "pobudzających" zmysły przechodniów i mieszkańców. 



Być może powyższe powody (a także zły stan techniczny budynku) skłoniły ZGN do przeprowadzenia w tym roku kapitalnego remontu, który obejmował remont ścian elewacyjnych, klatek schodowych, wykonanie przewodów wentylacyjnych w wydzielonych pomieszczeniach, wymianę więźby dachowej oraz pokrycia dachu. Przetarg na wykonanie tych robót wygrała firma Eko Dach Monika Głażewska z siedzibą w Ławach (gmina Rzekuń), która wyceniła wykonanie prac na kwotę 279 470,92 zł. Pierwotnie prace miały zakończyć się 1 września br., później przesunięto ten termin (aneksem z 24 sierpnia - dodatkowe prace wyceniono na ponad 50 000 zł) na 30 września, następnie (kolejnym aneksem z 25 września) na 15 października. Udostępnione przez ZGN w trybie dostępu do informacji publicznej dwie pierwsze umowy dostępne są tutaj

Efekt końcowy prac (o ile faktycznie już się zakończyły?) cieszy. Zyskaliśmy kolejny wyremontowany zabytek na Pradze. Inwestor i wykonawca uniknęli przy tym dwóch podstawowych grzechów - styropianizacji i pastelozy!



Elewacja budynku od strony ulic Grajewskie po remoncie - wykonawca z dużą dokładnością odtworzył boniowanie do wysokości piętra, a także gzymsy parapetowe. Mieszkanie z balkonem na piętrze zyskało nową (żeliwną?) balustradę.




Dla porównanie zdjęcia tego samego miejsca wykonane w 2009 r. 





Widok od strony podwórza. Warto zwrócić uwagę na odrestaurowaną balustradę balkonu na piętrze - nie wiedzieć czemu zdemontowano jednak ozdobne narożne kosze na kwiaty?



Zdjęcie balkonu od strony podwórza wykonane w 2009 r. - doskonale widoczne są wszystkie elementy dekoracyjne balustrady.



Przejazd bramny widoczny od strony podwórza. Nad przejazdem charakterystyczna stróżówka (stan na 2009 r.).



Drewniane schody i zabytkowa balustrada na klatce schodowej budynku (2009 r.).




I klatka po remoncie... choć szkoda, że wykonawca nie popracował w inny sposób nad schodami, aby oddać fakturę desek (zamiast pokrycia wszystkiego farbą olejną).

Na koniec kilka łyżek dziegdźiu, bo zawsze warto pracować nad detalami.



Zalanie asfaltem i betonem zabytkowego wjazdu bramnego jest może funkcjonalne (w kontekście jego ew. rozkuwania) i tanie, niemniej wyjątkowo słabo wygląda na tle kompleksowego remontu tak cennego budynku. Szkoda, że inwestor i wykonawca nie zdecydowali się np. na ułożenie imitujących zabytkowe płytek ceramicznych.



Przykładowe płytki (na których można było się wzorować) zachowane są w bramie jednej z kamienic na Kamionku.



Zastanawia również brak montażu bram, którą kamienica kiedyś musiała posiadać (zawiasy, choć ich nie wyprostowano oraz framugi są). Zamknięcie podwórza (i montaż monitoringu) z pewnością zmniejszyłyby ryzyko wystąpienia aktów wandalizmu. Jako dobry przykład takiej bramy wskazujemy tę z Kawęczyńskiej 4.



Inne detale do poprawy to m.in. nowe skrzynki na listy, domalowanie powierzchni wokół drzwi prowadzących do piwnicy, wymiana lamp przemysłowych w przejeździe bramnym na stylizowane oraz montaż domofonu (chyba w tym celu pozostawiono nawierty przy drzwiach wejściowych na klatkę schodową?). 






Wreszcie dwa dodatkowe fundamentalne pytania dotyczące tej inwestycji:

Czy zostanie na nowo zagospodarowane także podwórze (na zdjęciu stan obecny, czyli zaniedbane klepisko)?



Co z centralnym ogrzewaniem, którego ta kamienica wciąż nie ma? Czy w ramach remontu wykonano jakieś prace montażowe, aby za rok, czy dwa nie rozkuwać ścian niwecząc tym samym efekt tegorocznego remontu?

KMI

1 komentarz :

Anonimowy pisze...

śliczna, choć ja bym dodaj jej drugie piętro (w identycznym stylu co pierwsze!). Lepiej by w pierzei siedziała