niedziela, 9 marca 2014

Kawęczyńska trzy miesiące po remoncie

Słoneczna weekendowa pogoda skłania do spacerów. Postanowiliśmy przejść się najważniejszym traktem Szmulowizny i Michałowa, czyli odremontowaną w ubiegłym roku kosztem prawie 4 mln zł ulicą Kawęczyńską. 

Remont ulicy trwał kilka miesięcy, a najważniejsze prace zakończyły się w grudniu ubiegłego roku wraz z wymianą kontrowersyjnych polnych kamieni na regularną kostkę we wszystkich wjazdach bramnych. 

Od zakończenia prac minęły 3 miesiące. W tym czasie ulica była dość intensywnie eksploatowana przez ruch samochodowy, mieliśmy niezbyt ciężką zimę, która jednak dała się we znaki roślinom posadzonym wzdłuż ulicy - prawie wszystkie nieprzetrwały śniegów i solenia, co zresztą przewidzieliśmy i przed czym ostrzegaliśmy inwestora.

Obecnie najbardziej bulwersujące jest systematyczne niszczenie barierek okalających przestrzeń dla zieleni przy chodnikach. Sporo barierek (niezbyt solidnie poprzykręcanych) powyrywano lub rozkradziono przez zbieraczy złomu. Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć oraz mapkę z lokalizacją zniszczeń (pytanie do Dzielnicy, czy sprawców niektórych zniszczeń, zwłaszcza przy WSM, nie nagrały kamery monitoringu miejskiego).













Poza naprawą barierek (co już jak wiemy, było zgłaszane na miejską infolinię 19115) na Kawęczyńskiej należałoby wraz z nadejściem wiosny zadbać o zieleń przyuliczną, której obecnie (mimo nasadzeń jesienią krzaków róż) praktycznie nie ma (doskonale widać to na powyższych zdjęciach), a także wrócić do sprawy ustawienia na placu przed Bazyliką stylizowanego słupa ogłoszeniowego w miejsce obskurnego murku (przypomnijmy, że wiceburmistrz Sarna na jednym z posiedzeń Komisji Infrastruktury obiecał montaż takiego słupa wiosną 2014 r.) oraz relokacji wiat przystankowych na pętli i usunięcia jednego z kiosków. 




Miejmy nadzieję, że prace te zostaną szybko zrealizowane, a w ramach programu rewitalizacji Pragi na lata 2014-2020 znajdą się środki na remont komunalnych kamienic przy Kawęczyńskiej.

KMI

3 komentarze :

Anonimowy pisze...

Róże nie znoszą kory do ściółkowania,która zakwasza glebę.Najpewniej zasadzona została tam Róża okrywowa,pewnie w odmianie'The Fairy'

Anonimowy pisze...

To pokazuje, że projekt zieleni przygotowywał dyletant, rób, że zrobiono to celowo

Anonimowy pisze...

a czy przynajmniej jest sprzatana? Ostatnio gdy bylam w Polsce, przeszlam sie Kaweczynska i co uderzalo, to sporo smieci, szczegolnie pod lawkami i na wspomnianych w artykule obszarach zieleni. az przykro bylo patrzec, ze niedawno odremontowana ulica byla tak zaniedbana.

PS. podziekowania za Panstwa dzialania na rzecz Szmulowizny i Michalowa