niedziela, 7 grudnia 2014

Chodnik potrzebny od zaraz

Sprawa brakującego chodnika po południowo-wschodniej stronie "Małej" Radzymińskiej opisywana była na naszym blogu wielokrotnie, m.in. w lipcu ubiegłego roku. O ułatwienia dla setek pieszych, którzy pod wiaduktem chodzą do supermarketu Kaufland na Birżańskiej lub na przystanki autobusowe w kierunku Marek, Utraty i Centrum walczyliśmy również w ubiegłorocznym budżecie partycypacyjnym. Walka o chodnik niestety trwa nadal. 



W ubiegłym tygodniu wystąpiliśmy do Zarządu Dróg Miejskich z oficjalnym wnioskiem o budowę brakującego chodnika, jednak z pominięciem budynków salonu samochodowego na Radzymińskiej 80, których lokalizacja stanowiła wcześniej jeden z argumentów władz miasta przeciw budowie chodnika (ze względu na rzekomo wysoki koszt poszerzania pasa drogowego). Pieszym zalecano chodzenie dookoła, czyli drugą stroną Radzymińskiej i przekraczanie kilkukrotnie tej ruchliwej ulicy, jak na załączonym obrazku...



Tymczasem wbrew wytycznym większość pieszych wybiera południowo-wschodnią stronę i budowa brakującego chodnika byłaby dla nich sporym ułatwieniem.




Chodnik byłby również ułatwieniem dla osób odwiedzających miejsce pamięci znajdujące się na terenie dawnej pętli tramwajowej.



Przed jesienną akcją ułożenia kilku starych płyt chodnikowych przez mieszkańców, zniecierpliwionych brakiem działań władz w sprawie chodnika, piesi podczas roztopów czy deszczu musieli brnąć przez błoto i kałuże.





A jest gdzie budować chodnik zważywszy na olbrzymią dysproporcję pomiędzy przestrzenią dla pieszych (oficjalnie tylko druga strona ulicy), a pasami jezdni.



Będziemy informować na naszym blogu o postępach w sprawie budowy chodnika.

KMI

Brak komentarzy :