środa, 17 października 2012

Apel ws. Trasy Świętokrzyskiej


















Szanowni Państwo - Radni Miasta Stołecznego Warszawy

W dobie kryzysu finansów miasta Warszawa w latach 2013 - 2016 chce wydać 0,5 mld złotych na budowę Trasy Świętokrzyskiej.

Prosimy Państwa o zastanowienie czy warto wydawać tak ogromne środki na inwestycję, która:
1. Wprowadzi dodatkowy ruch kołowy do centrum miasta wbrew strategii transportowej miasta,
2. Zwiększy poziom hałasu i zanieczyszczeń na Pradze i w Śródmieściu,
3. Kosztem około 150-200 mln złotych przesunie istniejącą, wyremontowaną w roku 2012, ulicę Kijowską o kilkanaście do kilkudziesięciu metrów, na odcinku pomiędzy Dworcem Wschodnim a ulicą Targową.
4. Zmniejszy konkurencyjność transportu publicznego wobec indywidualnego transportu samochodowego.
5. Będzie służyć jako arteria dojazdowa do centrum miasta głównie mieszkańcom podwarszawskich Ząbek, Marek i Zielonki, którzy za tę inwestycję nie zapłacą.
6. Zniszczy urządzony park na Szmulowiźnie i część zabudowań zabytkowego Młyna Michla.

Apelujemy do Państwa o odrzucenie realizacji projektu budowy Trasy Świętokrzyskiej, który w obecnym kształcie spowoduje więcej szkód niż pożytku dla Warszawy.

Praga i cała Warszawa potrzebuje obwodnic, a nie kolejnych arterii drogowych wprowadzających ruch do centrum miasta. Takich arterii mamy już wiele i nie rozwiązały one żadnego problemu transportowego - Warszawa należy do najbardziej zatłoczonych ruchem kołowym miast Europy.

Tak kontrowersyjne decyzje jak budowa Trasy Świętokrzyskiej powinny być także dokładnie konsultowane z mieszkańcami, a nie zapadać w ciszy urzędniczych gabinetów.

Poprzednie apele wielu organizacji społecznych kierowane do władz Warszawy w tej sprawie, w tym list z podpisami 500 mieszkańców pozostały bez echa - czyli bez wprowadzenia jakichkolwiek proponowanych przez nas zmian do projektu.

Szczegółowy apel w sprawie Trasy Świętokrzyskiej załączamy.

Załączamy także dwa cytaty z oficjalnych dokumentów Miasta Stołecznego Warszawy, gdzie wprost stwierdza się bezzasadność prowadzenia takich inwestycji:

"Za istotne uważa się:

- uzupełnianie braków w istniejącym systemie drogowym i/lub usuwanie „wąskich gardeł” na istniejących ciągach ulic o podstawowym znaczeniu z tym, że nie będzie to dotyczyć przedsięwzięć zwiększających przepustowość układu drogowego na kierunkach prowadzących do ścisłego centrum miasta,”

„W strefie śródmiejskiej planuje się (..):

- ograniczanie do minimum działań inwestycyjnych w zakresie układu drogowego, mogących doprowadzić do zwiększenia przepustowości ulic.”

Strategia Zrównoważonego Rozwoju Transportowego Warszawy do roku 2015 i na lata następne:

"Początkowo myślano, że zapewnienie większej przepustowości (dróg) trwale rozwiąże problem kongestii (korków). Poprawa - jeśli następowała - miała charakter krótkotrwały. Zachęcała tylko do zwiększenia ruchliwości istniejących samochodów i zakupu nowych. W konsekwencji okazało się, że rozbudowa sieci dróg zamiast oczekiwanego zmniejszenia kongestii, powodowała jej zwiększenie. Kongestia prowadzi do spowolnienia ruchu, co niweczy wysiłek włożony w budowę nowych dróg (zwłaszcza szybkiego ruchu) i stawia pod znakiem zapytania efektywność ekonomiczną tych inwestycji. Na zatłoczonych drogach i ulicach grzęzną pojazdy komunikacji zbiorowej, co powoduje dalsze pogarszanie jej rentowności oraz atrakcyjności dla pasażerów.

Z powodu kongestii spada przede wszystkim atrakcyjność centrum miasta, które staje się coraz trudniej dostępne i coraz bardziej zagrożone uciążliwościami funkcjonalnymi i środowiskowymi masowego ruchu samochodowego. W konsekwencji wymusza to powstawanie nowych aktywności na obrzeżach miasta. Tymczasem powiększenie i rozpraszanie zabudowy miasta zwiększa długość podróży i nacisk na używanie samochodu, co skutkuje poszerzeniem obszaru kongestii. Przykładem tych procesów jest Warszawa."

Price-Waterhouse-Coopers, Prognoza oddziaływania na środowisko Strategii Zrównoważonego Rozwoju Transportowego Warszawy na lata 2007-2013 str. 17.

Jeśli kogoś z Państwa zainteresuje bliżej ta sprawa - prosimy o kontakt. Jesteśmy w posiadaniu szczegółowej dokumentacji.

Praskie Stowarzyszenie Mieszkańców "MICHAŁÓW"
stowarzyszenie.michalow@gmail.com

APEL na FB:
http://www.facebook.com/events/152133841599913/


6 komentarzy :

Anonimowy pisze...

Pełne poparcie!
Pozdrawiam, Tomasz Kornacki.

Borys Kozielski pisze...

Rozumiem obawy mieszkańców Pragi związane ze zwiększającym się natężeniem ruchu w centrum. Uważam jednak, że budowa TŚ odciąży w znacznym stopniu Ząbkowską i Radzymińską, które są jedyną drogą dotarcia mieszkańców Targówka i Zacisza, a wkrótce również mieszkańców olbrzymiego osiedla Wilno do Warszawy. Warszawa wciąż rośnie i mieszkańcy centralnych dzielnic muszą się liczyć ze wzrostem ruchu, hałasu i zanieczyszczeń. Centrum Warszawy jest siedzibą ważnych instytucji, do których mieszkańcy muszą dotrzeć. Wyłączanie z ruchu głównych arterii transportowych nie jest dobrym pomysłem, może spowodować stały paraliż komunikacyjny stolicy.
Dla mieszkańców Zacisza, Targówka Fabrycznego, mieszkaniowego, Bródna ten apel jest nie do przyjęcia. Będziemy protestować przeciwko likwidacji realizacji Trasy Świętokrzyskiej.

Łukasz Stolarski pisze...

Panie Borysie,
a gdzie dotrą Ci ludzie swoimi samochodami? Na zakorkowane Powiśle, skąd nie ma i nie będzie połączenia ze Śródmieściem, gdzie ul.Świętokrzyska zostanie po zbudowaniu metra zwężona, gdzie nie planuje się budowy parkingów.
Dla Mieszkańców wymienionych przez Pana dzielnic rozwiązaniem będzie dojad do drugiej linii metra a ie pchanie się autami do Śródmieścia. Natomiast wymienienie przez Pana nowo budowanego osiedla Wilno jest symptomatyczne. Ciekawe czy miasto w ten sposób - obiecując Trasę - pomaga w sprzedaży mieszkań? Tylko czy to jest rolą miasta?

Anonimowy pisze...

Panie Łukaszu,
Dotrą na przykład do wielkiego parkingu pod Stadionem Narodowym i przesiądą się w metro.
Dlaczego zakładacie, że ludzie chcą jeździć samochodami tylko do centrum? Problem jest z komunikacją na Pragę Południe. I tłumaczenie, że powinna powstać obwodnica śródmieścia jest demagogią. Tak, powinna, ale dobrze wiecie, że nie powstanie przez 30 lat.

Nicco pisze...

Jakim trzeba być ograniczonym egoistą by sprzedawać ludzią taką demagogię popartą tylko własne interesy.

Żeby nie być gołosłownym podam swój przypadek, o którym w ogóle nie pomyśleliście w swoim apelu:
1: Mieszkam na Zaciszu i pracuję na Pradze, codziennie MUSZĘ (a nie chce stać na Radzymińskiej lub Ząbkowskiej)
2: Pisząc, że trasa jest dla Ząbek pomineliście 120tys. Targówek czyli mnie
3: Nie przesiądę się do kominikacji miejskiej z powodów służbowych i nie jest to dla mnie żadna altenatywa
4: Płace podatki w Warszawie na takie właśnie inwestycje
5: Inwestycje, które były zaplanowane od 30lat lub więcej - nie wiedzieliście o tym??
6: Trasa będzie miała ekrany więc hałasu Wam to nie zwiększy natomiast napewno zmniejszy smód na Ząbkowskiej, ruch na niej a tym samym zachowa jej zabytkowy charakter

Anonimowy pisze...

Polecam czytanie ze zrozumieniem tezy PWC. Trasa nie rozładuje korków na Ząbkowskiej, a w dłuższej perspektywie może je jeszcze nasilić, gdyż da kolejny impuls do nowej zabudowy w Ząbkach lub na Targówku.
Jedynym rozwiązaniem jest korzystanie z komunikacji miejskiej. Samochód zaś to rozwiązanie tylko dla tych, którzy rzeczywiście muszą z niego korzystać. I dla nich wystarczy jeden pas ruchu na Trasie Świętokrzyskiej.