Gdy śnieży to na terenie osiedli można używać łopaty, miotły i piachu. Na miejskich chodnikach najłatwiej sypnąć solą. Nieważne, że buty Warszawiaków będą do wyrzucenia po zimie a miejska zieleń nie będzie już nigdy zielona. To podatnik zapłaci za nowe drzewa i trawniki wiosną...
Sól do solniczek!
1 komentarz :
Jest jeszcze rozwiązanie skandynawskie, stosowane na Słowacji: żwirek wielokrotnego użytku.
Prześlij komentarz