Na starcie gry pojawiło się 13 drużyn uzbrojonych w aparaty fotograficzne. Ich celem było odkrycie wspominanych skarbów. Oprócz identyfikacji w topografii Szmulek obiektów, których dziś nie ma, jak choćby słynnego „Bristolu” przy Łochowskiej, czy tramwajowej pętli na końcu ul. Radzymińskiej, gracze musieli np. wykazać się spostrzegawczością, znajomością historii tej części Pragi, kojarzyć projekty, które powstały dzięki budżetowi partycypacyjnemu, czy też wyszukać budynki remontowane dzięki programowi rewitalizacji.
Dodatkowe zadania czekały w punktach kontrolnych. W galerii „Szuflada” należało np. wykonać selfie z Humprey’em Bogartem, w Ceramicznym Kramiku do odszukania były praskie aniołki, w Antykwariacie Praskim trzeba było odnaleźć książki o tematyce praskiej, w Muzeum Chleba na Jadowskiej łopatę „Baby Jagi”, w teatrze Off-i-Cyna należało sfotografować damę w kapeluszu, w lodziarni Coolka wykonać selfie z syrenką w tle, a w G8 Creative Space ułożyć na czas puzzle z Bazyliką NSJ. Sprawdzana była również znajomość gwary warszawskiej, co co zadbał Przemek Święch ze stowarzyszenia propagującego warsiaską nawijkę.
Na uczestników gry czekały atrakcyjne nagrody, w tym
masa materiałów, publikacji i gadżetów o warszawskich zabytkach.
W organizacji gry wsparło nas Towarzystwo Sąsiedzkie.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz