Na podstawie atlasu ulic Warszawy Jarosława Zielińskiego wiemy, że budynek powstał ok 1930 r. Przez wiele lat należał do rodziny Cyfrackich (w lokalu na parterze prowadzili aptekę).
Po 1945 r. kamienica przeszła na własność miasta. W kwietniu 2008 r. została zwrócona prywatnym właścicielom. Nie znamy ich tożsamości, niemniej z dostępnych publicznie informacji wynika, że w lutym 2014 r. została wydana dla nieruchomości decyzja o warunkach zabudowy, pozwalająca podwyższyć istniejącą kamienicą oraz na tyłach posesji wybudować nowy, 10-kondygnacyjny budynek. Wizualizacje dostępne są w internecie na portalach nieruchomości, np. domiporta.pl (budynek z działką o powierzchni 869 m kw wystawiany jest co jakiś czas na sprzedaż - cena wywoławcza oscyluje wokół 3,3 mln zł).
W lutym br. zaniepokojeni plotkami o wystąpieniu gestora nieruchomości z wnioskiem do konserwatora zabytków o wykreślenie kamienicy z gminnej ewidencji zabytków oraz wyłamaniem drzwi zabezpieczających nieruchomość przed dostępem osób trzecich wystąpiliśmy do SKZ i MWKZ z prośbą o doprowadzenie do zabezpieczenia budynku. Zwłaszcza, że zaczęli się po nim m.in. kręcić bezdomni, którzy na tyłach posesji rozbili obozowisko.
Jak widać, piłka jest cały czas w grze. Choć kamienica wygląda kiepsko, szkoda byłoby stracić kolejny cenny historycznie obiekt dla tej części Pragi.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz