wtorek, 5 lutego 2013

KONCEPCJA PLANU MIEJSCOWEGO DLA MICHAŁOWA I SZMULOWIZNY

Z Biura Architektury i Planowania Przestrzennego udało się nam wydobyć koncepcję wynikową planu miejscowego dla Michałowa i Szmulowizny. Koncepcja zawiera wiele ciekawych rozwiązań, takich jak przebieg Trasy Świętokrzyskiej z ominięciem większości terenu parku i Młyna, połączenie ulicy Otwockiej z Trasą jedynie ciągiem pieszym, dwa przystanki kolejowe na wysokości wiaduktu na Radzymińskiej, zagłębienie pod ziemię torów kolejowych linii wołomińskiej, zaplanowanie Trasy Tysiąclecia jako ulicy miejskiej z linią tramwajową, przebicie ulicy Łomżyńskiej pod torami do ulicy Zabranieckiej. 
To, co najbardziej niepokoi w przedstawionej koncepcji planu to wielka utrata terenów zielonych. Duży teren ogródków działkowych na tyłach zajezdni tramwajowej przeznaczony zostanie pod Trasę Świętokrzyską. Część terenu zielonego za blokiem w Alei Tysiąclecia na Trasę Tysiąclecia, park na Kawęczyńskiej będzie zmniejszony przez Trasę Świętokrzyską, zielony "serek" u zbiegu Łochowskiej, Siedleckiej i Folwarcznej ma być przeznaczony pod zabudowę. Podobnie zielony obecnie teren przy pętli tramwajowej "Kawęczyńska". Na tereny zieleni publicznej ma być przeznaczone zaledwie 3,5 % ogółu powierzchni objętej planem.
Najbardziej bulwersujący jest planowany los "Jordanka" - ogrodzonego zielonego terenu ze starodrzewem u zbiegu ulic Otwockiej i Siedleckiej. Według planu 2/3 tego terenu ma być przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową.  
Obecnie "Jordanek" ze względu na swoją niedostępność dla ludzi i psów pełni rolę nie tylko "powierzchni biologicznie czynnej" lecz jest także rodzajem miejskiego rezerwatu - azylem dla wielu gatunków ptaków i małych ssaków, które rzadko widuje się w mieście. Jego zabudowa byłaby niepowetowaną stratą. Można dyskutować czy teren "Jordanka" powinien być wykorzystywany jako skwer miejski, ogródek jordanowski, czy też nadal ma pełnić rolę niedostępnego dla mieszkańców rezerwatu. 
Nie wolno pozwolić na zabudowanie go zabudową mieszkaniową!!!     

1 komentarz :

Anonimowy pisze...

Jak można dyskutować nad prawem czyjejś własności?? Teren byłego Jordanka był zawsze terenem prywatnym i właściciel ma prawo dysponować swoją własnością wg własnego uznania. Takich działek zielonych będących własnością prywatna jest więcej.