http://picasaweb.google.pl/stowarzyszenie.michalow/MlynMichlaPraceZabezpieczajaceI2009#5295614532648556674
Przez brak odpowiedniego nadzoru ze strony właściciela - czyli Miasta Stołecznego Warszawa, w okresie ostatnich kilku lat te zabytkowe zabudowania ulegały dewastacji w zastraszającym tempie. Budynki, które jeszcze niedawno nadawały się do wykorzystania są teraz w opłakanym stanie. Ukradziono wszystkie cenne elementy wystroju, zniszczono wnętrza, spalono dach kotłowni i sąsiednie zabudowania, wybito ogromne dziury w murach, zapada się dach portierni, ceglana elewacja zalewana woda opadową pęka, po tym jak ukradziono orynnowanie. Mamy nadzieję, że wreszcie, po wpisaniu Młyna do rejestru zabytków, nadejdą dla niego lepsze czasy. Może władze znajdą środki na wdrożenie przygotowanego przez nas projektu rewitalizacji - nie za następne 20 lat lecz w ciągu najbliższych dwóch lat. Dłużej bowiem ten cenny pomnik praskiej architektury przemysłowej konca XIX w może nie przetrwać.
1 komentarz :
władze Warszawy chyba specjalnie pozwalają na dewastacje tego obiektu w nadziei, że sam się rozpadnie, rozleci, nie będzie czego chronić, więc nic nie stanie na przeszkodzie budowy trasy świętokrzyskiej.
Prześlij komentarz