Poprzedni taki spacer po pracowniach rzemieślniczych, który odbył się w październiku ubiegłego roku, cieszył się dużym zainteresowaniem, stąd dzisiejsza kontynuacja. Tym razem wybór padł na trzy zakłady, które choć działają w różnych branżach, łączy kultura oraz kulinaria: 3P Kawiarnia i Palarnia Kawy na Tarchomińskiej, Skamiejka na Nieporęckiej oraz piekarnia M. Pozorek na Jadowskiej. Przewodnikiem po okolicy, wprowadzającym uczestników w historię i współczesność tej części Pragi był tradycyjnie Krzysiek Michalski z naszego stowarzyszenia.
Wycieczka wystartowała z Centrum Kreatywności. Stamtąd jej uczestnicy przeszli ulicą Ząbkowską do Tarchomińskiej. Po drodze Krzysiek opowiedział o najważniejszych inwestycjach realizowanych obecnie w tej części Pragi, a także miejscach, które warto odwiedzić (np. Muzeum Drukarstwa).
Pierwszym punktem spaceru była palarnia kawy i kawiarnia w jednym, którą prowadzi przesympatyczny pan Janusz przy Tarchomińskiej 11.
Pan Janusz opowiadał o swoich początkach na Pradze, a także dzielił się informacjami na temat kawowego biznesu.
Uczestnicy wycieczki mogli spróbować oryginalnych kaw, a także dowiedzieć się skąd pochodzą ziarna, które pan Janusz na miejscu praży i sprzedaje klientom.
Mimo, że lokal jest niewielki, zachęcamy by wpadać tam na "małą czarną" :)
A tak wygląda kawowe drzewko. Może warto byłoby zasadzić kilka sztuk na Tarchomińskiej, gdy jej przestrzeń zostanie nieco zmieniona i pojawi się zieleń?
Podobne problemy przestrzenne widać zresztą i na sąsiedniej Nieporęckiej...
Na Nieporęcką wycieczka przeszła przez współdzielone podwórko komunalno-wspólnotowe. Krzysiek opowiedział o działalności Gildasa i pracowni Nieporęcka, w tym o inicjatywach kulturalnych realizowanych w przestrzeni ulicy w ostatnich latach.
Następny punktem wycieczki było jedno z naszych ulubionych miejsc na kulinarnej mapie Pragi - Skamiejka. O swoim życiu w Warszawie, kulturze rosyjskiej, działalności Skamiejki oraz o parzeniu herbaty opowiadała przesympatyczna właścicielka, pani Tamara :)
Uczestnicy wycieczki dowiedzieli się również skąd pochodzi nazwa lokalu. Skamiejka to po rosyjsku ławeczka - o czym informuje malowidło na barze.
Ostatnim miejscem, które udało się odwiedzić, była piekarnia przy Jadowskiej, której założycielem był niezapomniany Marian Pozorek. Obecnie interesem zarządza jego wnuk, Sebastian, który oprowadził gości po Muzeum Chleba oraz pokazał piekarnię.
Wśród wielu pamiątek i eksponatów wypatrzyliśmy również jeden z naszych dyplomów, który dostał pan Marian za wsparcie w organizacji "Dni Michałowa".
W piekarni czekała na gości degustacja tradycyjnych wyrobów, wypiekanych na naturalnych zakwasie, bez "ulepszaczy".
Za organizację dzisiejszej wycieczki dziękujemy przede wszystkim Elizie i Magdzie oraz przedsiębiorcom, którzy udostępnili swoje miejsca pracy. Warto ich odwiedzać i korzystać z ich oferty.
To z pewnością nie ostatnia wycieczka po okolicy. O kolejnych będziemy informować na blogu i facebooku.