Koszykowski urodził się w kwietniu 1901 r. - jego pochodzenie jest nieznane - od nazwy ulicy Koszykowej, gdzie znaleziono porzucone niemowlę, nadano mu nazwisko. Swoje wczesne lata opisał w autobiografii "Dziecko ulicy". Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, później pracował w różnych zakładach przemysłowych na terenie Warszawy. W 1927 r. rozpoczął pracę konduktora w warszawskim MZK.
Był jednym z liderów ruchu związkowego, działał w zdelegalizowanej przez władze Komunistycznej Partii Polski, był m.in. jednym ze współorganizatorów strajku tramwajarzy w 1931 r. Wraz z żoną Janiną mieszkał na Pradze, przy ul. Tarchomińskiej 1, w mieszkaniu pod nr 56.
Strajk tramwajarzy praskich w 1937 r. Zdjęcie NAC
W okresie niemieckiej okupacji Koszykowski był związany z Rewolucyjnymi Radami Robotniczo-Chłopskimi "Młot i Sierp", a później z Polską Partią Robotniczą. Zajmował się m.in. kolportażem materiałów propagandowych.
W czerwcu 1942 r. aresztowany przez gestapo i przewieziony na Pawiak. Został zamordowany 15 października 1942 r. w masowej egzekucji na Wydmach Łuże w Kampinosie. Pochowany na cmentarzu w Palmirach.
W czerwcu 1942 r. aresztowany przez gestapo i przewieziony na Pawiak. Został zamordowany 15 października 1942 r. w masowej egzekucji na Wydmach Łuże w Kampinosie. Pochowany na cmentarzu w Palmirach.
W 1947 r. został oficjalnym patronem praskiej zajezdni tramwajowej. Formalnie nigdy tego nie zmieniono.
Na ścianie kamienicy przy Kawęczyńskiej 16 znajdowała się tablica pamiątkowa poświęcona Koszykowskiemu. Po 1989 r. i upadku komunizmu tablica zniknęła.
Krzyśkowi udało się również ustalić miejsce przechowywania zdemontowanej tablicy poświęconej Koszykowskiemu - otóż znajduje się ona na terenie praskiej zajezdni. Zamieszczamy poniżej jej zdjęcie, przekazane przez Tramwaje Warszawskie - chyba jedyne dostępne publicznie.
Co ciekawe, na tablicy znajduje się błędna informacja, jakoby Koszykowski został powieszony przez Niemców 16 października 1942 r. W rzeczywistości, tak jak pisaliśmy, został dzień wcześniej rozstrzelany w masowej egzekucji.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz